Uwielbiam Jedwab Róż Europy. Ostatnio piosenka znów nie dawała mi spokoju.
„Kwiaty Holandii” z jej tekstu rozkwitały w mojej głowie i układały się w bujne bukiety z obrazów malarzy holenderskich i flamandzkich.
Podczas tworzenia podobnych kompozycji artyści korzystali z różnych szkiców roślin. Łączyli je ze sobą w taki sposób, by wypadły jak najciekawiej. Płótna odnosiły się do motywu vanitas - kwiat nie rozwinie się już bardziej. Będzie coraz niżej pochylał płatki, aż zwiędnie. Jan Brueghel Starszy, Bukiet w glinianym wazonie, ok. 1599-1607. Źródło |
Pierwszy raz zwróciłam baczną uwagę
na ostatnią zwrotkę, w której wychodzi na jaw, że podmiot liryczny jest słodyczoholikiem (chyba na głodzie). Pomyślałam o kolejnym powiązaniu z malarstwem - z przedstawieniami, na których stoły uginają się od jedzenia. Postanowiłam zilustrować cały utwór obrazami Holendrów i Flamandów. Świetnie pasowały do niego typowe dla nich wątki: oprócz martwych natur są to m.in. sceny rodzajowe, polowania, płótna marynistyczne. Tytułowy jedwab skojarzył mi się z bladą, nieskazitelną cerą sportretowanych kobiet. Spójrzcie na efekty mojego eksperymentu, przeprowadzonego pół żartem, pół serio.
Ofiaruję
mojej dziewczynie
Z kwiatów
Holandii utkany
Szlafrok, w
którym utonie
Rembrandt, Saskia jako Flora, detal, 1634 r. Powłóczysta kreacja kobiety przywodzi na myśl obszerność szlafroka. Z góry przepraszam wszystkie ówczesne wykwintne damy. A modelka i tak jest urzekająca. Źródło |
Całkiem
niezły posiłek, jaki
Konsumuje
lubieżnie co wieczór
Clara Peeters, Martwa natura ze srebrno-złotą paterą, obraz nie datowany (malarka tworzyła w latach 1607-1621). Długo nie mogłam zdecydować się na obraz do tych wersów, ale wiewiórka-łakomczuszka okazała się bezkonkurencyjna. Źródło |
W ciepłych dekoracjach pokoju
Przy
świecach i przy koniaku
A nad sobą
mam jej loki
Tak, tylko
ona, jak jedwab
Gerard Terborch, Lutnistka i kawaler, ok. 1658 r. Gra na instrumentach odnosi się do gry miłosnej. Źródło |
Ofiaruję mojej dziewczynie
Wszystkie
kwiaty Holandii
Ambrosius Bosschaert, Bukiet kwiatów w wazonie, 1618 r. Źródło |
Jeśli będzie trzeba ukradnę
W nocy przy
księżycowej pełni
A potem
wycisnę z nich soki
Przyprawię
kalifornijskim winem
I zanurzę
się z moją dziewczyną
Po kolana,
po pas, po szyję
Rembrandt, Autoportret z Saskią, 1635 r. Radość i czułość, emanujące z tego obrazu, wpisują się w atmosferę piosenki. Źródło |
Lubię jej farbowane rzęsy
Piegi i
policzki blade
Lubię kiedy
miękko ląduje
Ona zmysłowo
na mojej twarzy
Tak, tylko
ona, jak jedwab
Ofiaruję
mojej dziewczynie
Holandii
morskie owoce
Bartholomeus van der Ast, Martwa natura z muszlami, ok. 1640 r. Źródło |
Wraz z nimi podejrzane przygody
Bez
pieniędzy dzikie podróże
Willem van de Velde Młodszy, Krajobraz morski, 1653 r. Źródło |
Skrawek wszystkich tajemnych wycieczek
Sam w słowa
ubieram doskonałe
Resztę
stanowi moja dziewczyna
Tylko ona
jest jak jedwab
Lubię
jej...
Tak, tylko
ona, jak jedwab
Ofiaruję
mojej dziewczynie
Rodzynki,
krewetki, mandarynki
Palcami
obejmę jej skronie, gdy na stole płonie węgierski puchar
Duży w
polewie czekoladowej, w nim orzechy mrożone
Jesienna
niepogoda, a my na przekór tej sytuacji
Idziemy
bezwiednie, zbieramy jagody, one narzeczone bitej śmietany
Willem Claeszoon Heda, Śniadanie z plackiem jagodowym, 1631 r. Bohaterowie piosenki na pewno upiekli ciasto i kosztowali je, patrząc na szarugę za oknem. Co za przyjemność! Zuzanna lubi kasztany tylko jesienią, a im wtedy najbardziej smakują jagody. Źródło |
Jak gdyby
nigdy nic, ponieważ kiedy spotkają się nasze dłonie
Ja się nie
boję, ty się nie boisz, ono się nie boi
Popołudnie
próbuje nas gonić, biegniemy szybciej szczęśliwi w pogoni
Paul de Vos, Scena polowania. Nikt nie czuje szczęścia podczas tej pogoni, ale jest nadzieja, że ucieczka się uda. Źródło |
Moja dziewczyna, tak tylko ona jak jedwab jest nieskażona
Uwielbiam powyższe porównanie. Moim zdaniem ten wers jest najlepszy z całego tekstu - nie tak wymyślny jak inne (w wymyślności kryją się pułapki!), a oszczędny, wymowny i poruszający. Łączę go więc z obrazem o podobnych cechach. Najbardziej znanym, ale i najszczególniejszym. Johannes Vermeer, Dziewczyna z perłą, 1665 r. Źródło
Tekst utworu wzięłam z: http://www.tekstowo.pl/piosenka,roze_europy,jedwab.html.
|
Bardzo ciekawy eksperyment zakończony sukcesem. Te powiązania różnych sztuk przynoszą interesujące i piękne efekty. Świetny pomysł.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy eksperyment zakończony sukcesem. Te powiązania różnych sztuk przynoszą interesujące i piękne efekty. Świetny pomysł.
OdpowiedzUsuńTak czułam, że Ci się spodoba :) Cieszę się! Wysłałam link do wpisu również do Róż Europy, byli całkiem zadowoleni. Teraz siedzę nad powieścią, więc mam mniej czasu na cuda-wianki, ale na pewno kiedyś jeszcze pokombinuję, gdy przyjdzie pomysł :)
Usuń