12/05/2019

Wystawa miłosnych kolaży pod przewodnictwem "Kolekcjonerki"


Przed Wami moja wystawa w wystawach sklepów. Witryna po witrynie, kolaż po kolażu. Żeby  zwiedzanie przechodzące do wirtualnego wymiaru miało ręce i nogi, przed rozwinięciem tradycyjnie pojawi się wstęp.  Przybliży on  koncepcję całości. 

Uliczna ekspozycja przy Brzezińskiej w Koluszkach trwała od 7 do 13 listopada b.r. Zorganizowała ją Księgarnia Skład Główny w ramach czwartej edycji swojego projektu Witryna literacka.

Relację z całokształtu wieczoru, razem z fotografiami i filmikami, poznacie tutaj: https://martamotyl.blogspot.com/2019/12/ksiazka-kolaz-koncert-w-ksiegarni-skad.htmlEkspozycji towarzyszył poniższy tekst, w którym wyjaśniam, co autorka miała na myśli.

Kolaże, które prezentuję na wystawie, są owocem miłości do łączenia literatury z innymi dziedzinami sztuki. I dotyczą miłości, wyrażanej słowem i obrazem. Kierunek działania przebiega od inspiracji tekstem do wykonania kolażu. Pierwsza grupa prac odnosi się do moich powieści Odcienie czerwieni, Moc granatu i Kolekcjonerka, które emanują romantyzmem i erotyzmem. Ilustracje wycinałam i wyklejałam po napisaniu każdej z nich. Odzwierciadlają one wątki i uczucia, w które zaplątałam bohaterki i bohaterów. 

Na drugą grupę kolaży składają się ilustracje do cudzych utworów. Mianowicie do prozy poetyckiej Łukasza Kaźmierczaka/Łucji Kuttig i do wytypowanych przeze mnie wierszy, które znalazły się przy obrazkach. Utwory te ujmują słodycz spojrzeń i gestów zakochanych. Obejmują ich nieodłączne towarzyszki, pożądanie i tęsknotę. Pozwalają także poczuć gorzki smak rozstania. Wyszły one spod pióra znanych i uznanych poetów polskich, m.in. Czesława Miłosza i Wisławy Szymborskiej.

Wszystkie kolaże powstają ze skrawków rzeczywistości. Z wycinków z magazynów i ulotek, drobnych przedmiotów, zasuszonych roślin. Zbieram je, a następnie wybieram i wpasowuję w nową całość. Ona swoim głosem opowiada o danym tekście bądź dopowiada go. Na celu mam również przeniesienie energii buzującej w utworze literackim na płaszczyznę.

Kiedy pracuję nad ilustracjami, przywołuję w pamięci dokonania konstruktywistów, dadaistów, surrealistów i artystów pop-artu w dziedzinie kolażu. Przeplatam niniejsze fascynacje tak jak przeplatam elementy w kompozycji. Aż wreszcie tworzą one nierozłączny związek, który nabiera własnego charakteru.

<<I książki mają swoje losy>>, podobnie mają je kolaże. Bardzo się cieszę, że wpisze się w nie rozdział związany z niniejszą wystawą. Dedykuję ją wszystkim, którzy potrafią okazać serce. Nie tylko w romantycznej relacji, ale także niosącym wsparcie rodzinie, przyjaciołom czy znajomym.

Trasa zwiedzania przebiega następująco:
1. Księgarnia Skład Główny, Brzezińska 21
2. Sklep odzieżowy, Brzezińska 23
3. Salon fryzjersko-kosmetyczny, Brzezińska 33
4. Mono Butik, Brzezińska 33
5. Optyk, Brzezińska 16
6. Ankar, Brzezińska 10
7. Sklep obuwniczy, Brzezińska 4
8. Sklep odzieżowy, Brzezińska 2
9. Studio Teja, Brzezińska 19
10. Księgarnia Skład Główny (wewnątrz).

Teraz zapraszam Was na główny punkt programu. Niech jego poznawanie przyniesie niejedną przyjemność! Kolaże do cudzych utworów poprzedziłam ich tekstami. 

Fot. ja

 Kolaż do własnej powieści Kolekcjonerka (1), 2019. Fot. Księgarnia Skład Główny


Kolaże do własnej powieści Kolekcjonerka (2 i 4), 2019. Fot. Księgarnia Skład Główny



Kolaż do własnej powieści Kolekcjonerka (3), 2019. Fot. Księgarnia Skład Główny


Kolaż do własnej powieści Odcienie czerwieni (2 i 1), 2015. Fot. ja



Fot. ja


Kolaż do własnej powieści Moc granatu (1), 2017. Fot. ja

Fot. ja


Kolaż do własnej powieści Moc granatu (2), 2017. Fot. ja

Fot. ja



„(…) Bujam się, łamiąc włosy w falach o brzeg pełni księżyca, rozdwajając końcówki w arytmii serca od braku cholekalcyferolu i dźwięku w cymbałkach. Tyję i nie mogę. Uwierają mnie metaliczne łańcuchy. Tyję od pęczniejących zdań i nadmuchiwanych cnót. Aż w końcu pęka ogniwo i ląduję w piasku. Nabieram go do ust”. 

Łukasz Kaźmierczak/Łucja Kuttig, Spoiwo, w: idemKokosty, Dom Literatury w Łodzi, Łódź 2018, s. 60.

Kolaż do zbioru próz poetyckich Łukasza Kaźmierczaka/Łucji Kuttig Kokosty (4), 2018. Fot. ja



„Jabłka świecą na drzewach jak węgle w popiele,
wiatrak pęka ze śmiechu i powietrze miele.

Jak na fryzie klasycznym dziewczyny dostojne
z różowymi żądzami mężną wiodą wojnę.

Już kasztan się osypał i ochłodły ranki;
o, młody przyjacielu, poszukaj kochanki

z małym domkiem, ogródkiem, sennym fortepianem,
która by włosy twoje czesała nad ranem,
z którą byś po śniadaniu czytał Mickiewicza -
niech będzie silna w ręku, a piękna z oblicza,

jak jesień zamyślona, jak jesień śmiertelna
i jako jabłka owe cierpka i weselna”.

Konstanty Ildefons Gałczyński, Jesień, w: idemPoezje. Tom I, Czytelnik, Warszawa 1979, s. 45.

Kolaż do wiersza Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego Jesień, 2017. Fot. ja


„powlokłam lakierem paznokcie
i moje palce błyszczą
panie mój bądź miłościw
moim myślom

obrysowałam ciemną kredką powieki
i niebo gwiaździste odbija się w mym spojrzeniu
panie mój bądź miłościw
memu pragnieniu

przywitałam się pocałunkiem
najprościej
panie mój bądź miłościw
mojej miłości”.

Halina Poświatowska, inc. powlokłam lakierem paznokcie, w:  idem, Poezje zebrane, ALGO, Toruń 1994, s. 219.

Kolaż do wiersza Haliny Poświatowskiej inc. powlokłam lakierem paznokcie, 2017. Fot. ja


„Czy moja ukochana
ma modre oczy
ze srebrną drzazgą
Nie

Czy moja miła
ma piwne oczy
ze złotą iskrą
Nie

Czy moja ukochana
ma czarne oczy
bez światła
Nie

Moja miła ma oczy
które opadają na mnie
jak jesienny
szary deszcz”.

Tadeusz Różewicz, Kolor oczu i pytania, w: idemPoezje zebrane, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław 1971, s. 123.

Kolaż do wiersza Tadeusza Różewicza Kolor oczu i pytania, 2017. Fot. ja


„Był klucz i nagle nie ma klucza.
Jak dostaniemy się do domu?
Może ktoś znajdzie klucz zgubiony,
Obejrzy go - i cóż mu po nim?
Idzie i w ręce go podrzuca
jak bryłkę żelaznego złomu.

Z miłością, jaką mam dla ciebie,
Gdyby to samo się zdarzyło,
nie tylko nam: całemu światu
ubyłaby ta jedna miłość.
Na obcej podniesiona ręce
żadnego domu nie otworzy
i będzie formą, niczym więcej,
i niechaj rdza się nad nią sroży.

Nie z kart, nie z gwiazd, nie z krzyku pawia
Taki horoskop się ustawia”.

Wisława Szymborska, Klucz, w: idemWiersze wybrane. Biblioteka Poetycka Wydawnictwa a5. Tom 36, a5, Kraków 2000, s. 20.


Ilustracji do wiersza Wisławy Szymborskiej Klucz zapomniałam zrobić fotografię poczas dokumentacyjnego spaceru po wystawie. Wstawiam więc zdjęcie z oprowadzania i odczytywania utworu. Fot. Wiktoria Grzelak

Kolaż do wiersza Wisławy Szymborskiej Klucz, 2017.

Fot. ja

„Tęsknię wnętrznościami i gardłem,
moje włosy tęsknią,
moja skóra
jest zrobiona z tęsknoty.

Ale najpotężniej
tęskni światło w mojej głowie.
Ono nie umiera
nawet we śnie,
kiedy umierają włosy, wnętrzności i skóra”.

Anna Świrszczyńska, Tęsknię, w: idemJestem baba, Prószyński i S-ka, Warszawa 2000, s. 58.

Kolaż do wiersza Anny Świrszyńskiej Tęsknię, 2017. Fot. ja


„Miłość to znaczy popatrzeć na siebie,
Tak jak się patrzy na obce nam rzeczy,
Bo jesteś tylko jedną z rzeczy wielu.
A kto tak patrzy, choć sam o tym nie wie,
Ze zmartwień różnych swoje serce leczy,
Ptak mu i drzewo mówią: przyjacielu.
Wtedy i siebie, i rzeczy chce użyć,
Żeby stanęły w wypełnienia łunie.
To nic, że czasem nie wie, czemu służyć:
Nie ten najlepiej służy, kto rozumie”.

Czesław Miłosz, Miłość, w: idemŚwiat. Poema naiwne, Wydawnictwo Literackie, Kraków 1999, s. 15.

Kolaż do wiersza Czesława Miłosza Miłość, 2017. Fot. ja


„Gdy się miało szczęście, które się nie trafia:
czyjeś ciało i ziemię całą,
a zostanie tylko fotografia,
to - to jest bardzo mało...”.

Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, Fotografia, w: idemPocałunki, Łuk, Bydgoszcz 1997, s. 25.

Kolaż do wiersza Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej Fotografia, 2017. Fot. ja



Tym, którzy nabrali ochoty na jeszcze więcej, podaję namiary na wpisy, w których pokazałam i omówiłam wszystkie kolaże do Odcieni czerwieni: https://martamotyl.blogspot.com/2016/03/stadko-czerwonych-kolazy-z-czarna-owca.html, Mocy granatu: https://martamotyl.blogspot.com/2018/02/co-autorka-miaa-na-mysli-moc-granatu.html i Kokostów https://martamotyl.blogspot.com/2018/10/ilustracje-do-kokostow-ukasza.html.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Marta Motyl