2/13/2014

Dwupak


Zestaw składa się z kolaży, które zawierają pełnowartościowe, odżywcze porcje obrazów i skojarzeń. Pierwszy nosi tytuł Jeden dzień (jest on oczywisty, ale niech tak zostanie).


W drugim mikro- i makroelementy będą najlepiej przyswajalne dla wielbicieli malarstwa/muzyki/tańca/makabry/zoologii/owsianki/kawy. By odpowiednio zadziałały na organizmy, praca potrzebuje jeszcze jednego składnika: tytułu.


Propozycje, które zebrałam do tej pory, brzmią: Żyrafa na obcasach i Bezkrwista twarz przeźroczysta, śmiertelna maska uroczysta ("O, prawie jak z Leśmiana" - skomentowałam, "Bo to on" - odpisała ignorantce Karolina). Czekam na kolejne pomysły. Pomożecie? 

8 komentarzy:

  1. Obydwa kolaże są fajne, ale o wiele bardziej rusza mnie ten pierwszy. :) Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tytuł "Misz-Masz" pasuje do wielu takich wycinanek... A kolaż numer dwa potrzebuje zapewnienia, że jest szczególny :) Tym bardziej, że obie prace powstały w małych odstępach czasu, druga na fali pierwszej.

      Usuń
  2. Pomożemy! :D A przynajmniej spróbuję :)...

    Na pierwszy rzut oka moją uwagę przyciągnęło centrum pracy z czarno-białym zdjęciem, które jakby odcina się od wszystkiego, co tam jest. Umieszczenie go (mającego kwadratowy kształt) wśród figur geometrycznych o zdecydowanych barwach powoduje złudzenie ruchu, obracania się środka kolażu. Dopiero potem zaczęłam dostrzegać inne elementy pracy. Gdy tak na nią patrzę, kojarzy mi się to wszystko z zapadaniem w sen, gdy przed oczami wirują różne obrazy, jedne realistyczne, inne - nie. Może: "Pomiędzy jawą a snem" albo: "Pomiędzy dniem a nocą" (Hm... trochę banalne), lub: "Senne wiraże"?... :)

    Pozdrawiam, Marto!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za analizę bardzo ciekawą, cieszę się, że praca "porusza" :)

      Usuń
  3. Moja propozycja - Rudej taniec na rurze życia . :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ustaliłam tytuł: "Masz wiraże bezkrwistej żyrafy na rurze życia" :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Marta Motyl