5/05/2016

Ucieczka z domu wspomnień


W majówkę pozowałam do zdjęć Beacie Kubiak (www.facebook.com/beatakubiakfotografia). Poczułam się laleczką z saskiej porcelany, Anią z Zielonego Wzgórza, panienką uciekającą z domu. Z domu wspomnień, który zamienił się w dom strachów. Postanowiłam zabrać stamtąd tylko skorupki po stłuczonej porcelanie i lustro. Nie patrzyłam w nie, gdy zdejmowałam je ze ściany. Zapakowałam wszystko do wiklinowego koszyka i pospieszyłam do lasu. W jego głębi wyjęłam zwierciadło, a przed nim przycupnęły ptaki. Przeglądając się, zamilkły.  Szybko odleciały, a ja powoli wrastałam w leśną gęstwinę. 

Zresztą sami przekonajcie się, jak te fotografie poruszają wyobraźnię i ułóżcie do nich własne historie :).




















4 komentarze:

  1. Ach, wspaniale! To w Łodzi?

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękujemy! Tak, w Łodzi, przy ulicy o wdzięcznej nazwie "Popioły" ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne fotografie! Szczególnie podobają mi się te z lustrem... Kostium i klimat trochę jak z "Pikniku pod Wiszącą Skałą"... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy :) I ja uwielbiam te lustrzane. W ogóle wszystko tego dnia było świetną przygodą, szczególnie zamiatanie liści sukienką :D Właśnie przejrzałam fotosy z tego filmu, muszę kiedyś go zobaczyć ;)

      Usuń

Copyright © Marta Motyl