Z poślizgiem,
ale niewielkim, dodaję relację z Targów Książki w Warszawie. Urzędowałam na nich 26 maja,
od godziny 11:00 do 12:00, na stoisku Wydawnictwa Lira. Do tego w dwóch
postaciach, portretowej na sztalugach i realistycznej przy stoliczku nakrytym Kolekcjonerką.
Przy okazji Dnia Matki udało mi się nawet popełnić zbiorczą dedykację dla matki z córą.
Przy stoliczku odbywały się nie tylko konsultacje pt. „Dla kogo wypisać?”,
ale i sympatyczne pogaduchy na okołoksiążkowe i okołotwórcze tematy. Nie dało
się przy nich nie uśmiechać. To był bardzo intensywny czas! Cieszę się, że mam
takie barwne Czytelniczki.
|
Fot. Wydawnictwo Lira |
|
Fot. Wydawnictwo Lira |
|
Fot. Magdalena Musińska |
|
Fot. Wydawnictwo Lira |
|
Fot. Wydawnictwo Lira |
|
Fot. Magdalena Musińska |
|
Fot. Magdalena Musińska |
|
Fot. Magdalena Musińska |
|
Fot. Wydawnictwo Lira |
|
Fot. Wydawnictwo Lira |
|
Fot. Wydawnictwo Lira |
Dziękuję wszystkim przybyłym za odwiedziny, od
których zrobiło mi się cieplej na serduchu. Dobrze było dla Was i do Was wyrwać
się z dyktatury tekstów. Dziękuję zespołowi Wydawnictwa Lira za zaproszenie,
przygotowanie wszystkiego, co niezbędne do spotkania, w tym wisienek, przemiłe
przyjęcie i za porywające rozmowy zakulisowe. A autorowi Marcinowi, który miał
spotkanie tuż po mnie, dziękuję za after party, w tym za cierpliwość wobec
sprawy „Chodźmy nad Wisłę”, która zakończyła się wysypywaniem ziarenek piasku z
butów.
Cudowne spotkanie, Książka zakupiona podpisana :) i rozmowa z Autorką :) Mile spędzony czas, Później tylko czas na dobrą lekturę.
OdpowiedzUsuńDla mnie także nasze spotkanie było miłe - i cieszę się, że już wiem,
OdpowiedzUsuńjaki był Pani czas z lekturą :D