2/21/2016

E i EGOIZM


Litera "E" sprawuje honorowy patronat nad trzecim z przedpremierowych fragmentów Odcieni czerwieni, który pochodzi z rozdziału Nimfomanka?

„Jednonocny partner nie mógł się domyślić, że nie przeżywam pierwszej przygody w dżungli, lecz jestem łowcą, jak Pampalini. Myśliwy jest przecież rodzaju męskiego. Ja ukrywałam naturę myśliwego i kobiecym zwyczajem chodziłam w gości. A przy okazji moja cipka gościła gospodarza. Zwykle nie pytał mnie o plastry i blizny, które okrutnie ujawniał dzień. Jeśli zaś pytał, ucinałam temat. Nie zwierzałam się mężczyznom, mimo że oni często zwierzali się mnie. Ile ja się dowiedziałam o zawiedzionych miłościach i zdradach! Przespała się z moim bratem. Wybaczyłem mu, rodzina musi trzymać się razem. Ale tej wywłoce nie daruję! Nie ma mowy!. Ach, ci męczennicy miłości! Lubili mnie jeszcze bardziej, gdy czujnie ich słuchałam. Przynajmniej tyle mogłam dla nich zrobić, bo wcale ich nie lubiłam. Kontakty z nimi były dla mnie wyłącznie rozrywką. I rozgrywką”.

Fot. Arth

Kolejny cytat - we wtorek. Częściowo wytłumaczy, czemu bohaterka decyduje się na zdobywanie nocnej dżungli. Premiera już za 9 dni! Odliczanie: http://datapremiery.pl/marta-motyl-odcienie-czerwieni-premiera-ksiazki-12539

***
Moja metoda: każdej literze, która składa się na słowo „czerwień”, przyporządkowuję temat powiązany z tym kolorem i z fabułą powieści, a tematowi – część tekstu i ilustrację.  Dotąd pojawiły się: C i CZUŁOŚĆ oraz Z i ZNISZCZENIE

3 komentarze:

  1. Poprzednie dwa wycinki narobiły smaku, a tu taka słabizna. Oby takie akapity stanowiły jedynie efemerydę pośród kunsztu pozostałych zdań!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja nie mam wobec tego fragmentu zarzutów, Wysoki Sądzie.

      Usuń
  2. Zarzutów, ani odrzutów też nie mam. Może w kontekście całego rozdziału tekst wybrzmi w moich uszach.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Marta Motyl