12/04/2019

Masz spotkanie z "Kolekcjonerką"


„Masz spotkanie z Miłosławem”. Tak głosił napis na jednym z pól gry o niejedną kuszącą stawkę. Rozłożył ją Adam Łucki na swojej wystawie Amorobile C8-H11-N w Galerii CKiS „Wieża Ciśnień” w Koninie. Ekspozycja przenosiła widzów i do biologiczno-chemicznych, i do humanistycznych oddziałów szkoły miłosnej pod patronatem Stanisława Lema (szczegóły: http://www.ckis.konin.pl/wystawa-adam-lucki-amorobile-c8-h11-n/). 

15 listopada w jej przestrzeni odbyło się drugie spotkanie, z Kolekcjonerką, druga gra, w pytania i odpowiedzi dotyczące mojej twórczości, a nawet druga wystawa, kolażowych ilustracji do powieści. 






„Czy książka Kolekcjonerka Marty Motyl to rzeczywiście zmysłowość malowana słowami? A może to postmodernistyczny rebus polegający na cytatach kulturowych w aurze polisensorycznych poszukiwań?” – te kwestie wyróżnił w swoim komentarzu po wydarzeniu organizator. Trafnie, ponieważ zdominowały one spotkanie.

Prowadząca je Ewa Gaj postanowiła dotrzeć od nitki do kłębka i zapytała, dlaczego piszę o seksie. Wyjaśniłam, że traktuję to w kategorii wyzwania, pracując nad opisami, które wykażą spotęgowane działanie na wyobraźnię. Stąd z książki na książkę coraz mocniej zabiegam o plastyczność, dźwięczność, odczuwalność scen erotycznych. 






Napoczęłyśmy również temat moich inspiracji sztukami wizualnymi i teatrem. Szerzej omówiłam go w prezentacji, w której rozgraniczyłam bardziej i mniej dosłowne nawiązania do dzieł sztuki obecne w Kolekcjonerce od malarskości i teatralności tekstu.


Kolejna część mojego wystąpienia dotyczyła losów Kolekcjonerki po wydaniu. Odniosłam się do projektu polegającego na oddaniu treści i atmosfery książki w innych tworzywach niż słowo. Mianowicie w kolażach, zdjęciach, wizualizacji mieszkania, pokazie pole dance, koncercie na skrzypce elektryczne. 

Fot. Ewa Gaj

Projekt ten polega zarówno na współpracy z innymi artystkami, jak i na współpracy z Wami, czytelniczkami i czytelnikami. Stąd pokazałam konińskiej publiczności nie tylko dokumentację występów, ale i część naszej fotograficznej Kolekcji z <<Kolekcjonerką>>, z uwzględnieniem pamiątek z podróży małych i dużych, które odbyliście z powieścią w wakacje.

Po pytaniach od publiczności zaszurały odsuwane krzesła i zaczęła się swobodniejsza wymiana zdań i innych dóbr. 







Fot. Krzysztof K.

Fot. Krzysztof K.

Dziękuję uczestniczkom i uczestnikom spotkania za potraktowanie mojej twórczości z otwartością, wrażliwością, a także za skojarzenia, które z nią mieliście. Były one bardzo budujące. Cieszę się, że Kolekcjonerka znalazła u Was zainteresowanie i zrozumienie, wyrażające się w tak sympatycznym odbiorze. Jestem wdzięczna Galerii CKiS „Wieża Ciśnień”, a szczególnie Robertowi Brzęckiemu, za organizację wydarzenia, które przeniosło nas na różne pola do popisu sztuki. Dziękuję Ewie Gaj za doprowadzenie do spotkania, zaangażowanie w jego promocję, poprowadzenie rozmowy i za dalszą gościnę. Myślę, że ilość wrażeń doznanych podczas niej odpowiadała intensywności moich tekstów ;). Miło mi z powodu wszystkich nowo zawartych znajomości! Dziękuję Maciejowi Sypniewskiemu za wspaniały fotoreportaż. W całości obejrzycie go na stronie http://www.ckis.konin.pl/spotkanie-z-marta-motyl/.

Fot. Ewa Gaj

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Marta Motyl