1/26/2017

Drukowanie "Mocy granatu" cz. II


Ponownie zajrzymy do drukarni - nie przez dziurkę od klucza, a przez obiektyw aparatu.  







Produkcja dalej idzie pełną parą, a okładki i strony zamieniły się w książki!  Kiedy patrzę, jak jadą  na taśmie, jedna za drugą, coś mnie ściska w gardle. Myślę wtedy o tym, że dzięki zdjęciom jestem obecna przy każdym etapie powstawania powieści. Od kiełkowania ziarenka pomysłu aż do oglądania stosików, którymi zaowocowało.



Przypominam, że Moc granatu możecie czytać od 15 lutego, a zamawiać nawet w tej chwili: http://bit.ly/2jwftq7.
Pierwsza część wpisu:
Fotografie pochodzą od wydawnictwa Edipresse Książki. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Marta Motyl