Oto podrabiany salon skarbów, którego rasowy pierwowzór
mieścił się przy Rue de Fleurus 27 w Paryżu.
Fot. MM |
Przechadzała się po nim Gertruda
Stein, pisarka, poetka, krytyczka i mecenaska sztuki. Przy jej stole obierali
pomarańcze awangardowi plastycy i pisarze.
Fot. MM |
Ekspozycja odtwarzająca wygląd tego
miejsca wędruje po galeriach na całym świecie. Zawitała również do łódzkiego
Muzeum Sztuki przy ul. Więckowskiego 36.
Fot. MM |
Salon de Fleurus był swoistą galerią sztuki
awangardowej, prezentującą dzieła Paula Cezanne'a, Henriego Matisse'a, Pabla
Picassa. Paradoksalnie, sztuka zbuntowana przeciwko burżuazyjnym kanonom i z
pogardą prychająca na wylizane według nich obrazy, znalazła przystań w
mieszkaniu o ultramieszczańskim charakterze. Muzeum w Łodzi przytrafiła się
podobna historia, ponieważ dzieła nowoczesne pokazywane są m.in. w XIX-wiecznym
pałacu fabrykanckim.
Cały dowcip polega na tym, że na wystawie Salon de Fleurus zarówno obrazy, jak i sprzęty nie są oryginalne. Kopie płócien noszą datę 2015 r. Liczy się aura, którą tworzą wszystkie elementy.
Cały dowcip polega na tym, że na wystawie Salon de Fleurus zarówno obrazy, jak i sprzęty nie są oryginalne. Kopie płócien noszą datę 2015 r. Liczy się aura, którą tworzą wszystkie elementy.
Fot. MM |
Klimat podkreśla i podkręca muzyka z gramofonowej płyty. Całość
sprawiała tak przytulne wrażenie, że miałam ochotę wprowadzić się tam od zaraz. Niestety, dzika lokatorka nie była mile widziana.
Spodobała mi się pewna gra. Zdawałam sobie sprawę,
że wszystko, co widzę, jest wykreowane. Jednak, czy podziwiając autentyczne
obrazy i meble, nie miałabym podobnych doznań, co patrząc na reprodukcje?
Fot. MM |
Raczej nie zemdlałabym z wrażenia, wiedząc, że to "prawdziwe Picassy",
a palce Gestrudy Stein naciskały klawisze tej, a nie innej maszyny.
Fot. MM |
Historia
sztuki jest dla mnie przede wszystkim historią idei i pomysłów, a do jej
poznania niekonieczne są oryginały. Dobrze jest je zobaczyć, ale... gdyby nagle
się okazało, że w każdym muzeum znajdują się wyłącznie podróby, a
"prawdziwki" zabezpieczono w złotych pociągach? ;) W tej ekspozycji
świetne jest też to, że przewraca wiele pewników do góry nogami, przywołując
podobne pytania. Zachęcam do jej zwiedzania i porównania wrażeń! Jest czynna do 15 maja.
Przejście do części edukacyjnej, z informacjami o Gertrudzie Stein, Salonie de Fleurus, publikacjami na temat sztuki awangardowej, mapą z zaznaczonymi miejscami, gdzie już była wystawa. Fot. MM. |
Prace z części edukacyjnej. Fot. MM |
Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję i cieszę się, że wpis się Panu podobał. Pozdrawiam!
Usuń