Cygańska jesień

9/09/2016

Cygańska jesień


Lato lubię na początku, a z czasem biorę je na przeczekanie. Za bardzo daje popalić. Razi w oczy i nie wiadomo, czego się wtedy chwycić, żeby nie paść. Chyba tylko syreniego ogona i odpłynąć, byle bliżej jesieni.


Jesień to jest to. Światło daje łagodne, złociste i miodowe. O tej porze szczególnie dobrze smakują obrazy Gustava Klimta.

Gustav Klimt, Portret Adeli Bloch-Bauer, źródło

Gustav Klimt, Danae, źródło

Łatwo jest odnaleźć ich kolory wokół. Płatki złota – wspomniane światło, pomarańczowy jarzębina, czerwony – wino, brązowy – kasztany.

Przy jarzębinie się zatrzymamy. Przed Wami efekty kolejnej sesji zdjęciowej autorstwa Beaty Kubiak. Tym razem obsypała mnie koralikami i przejechała po mnie pędzlem. 

Fot. Beata Kubiak, www.facebook.com/beatakubiakfotografia

Fot. Beata Kubiak, www.facebook.com/beatakubiakfotografia

Fot. Beata Kubiak, www.facebook.com/beatakubiakfotografia

W tej notatce skupiłam się na plastyce, ale w kolejnej będzie sama pisanina na temat... pisania. Praca nad kontynuacją Odcieni czerwieni trwa. Właśnie powstają dwa ostatnie rozdziały. Całość zapowiada się lolicio i wybuchowo!
Copyright © Marta Motyl